Forum Michał Bajor - FORUM Strona Główna Michał Bajor - FORUM

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Marzenia znad Sekwany

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Michał Bajor - FORUM Strona Główna -> Ja mam spokój, mnie nie śledzi żaden widz / Prasa
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marlena
Madame/ADMINISTRATOR


Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 3767
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 587 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:16, 11 Paź 2012    Temat postu: Marzenia znad Sekwany

O ostatniej płycie, śpiewaniu i miłości, z Michałem Bajorem rozmawiała Irena Stefanowicz.

Jak się panu śpiewało w Mrągowie?

W każdym mieście i w każdym miejscu, gdzie występuję, śpiewam najlepiej jak potrafię. Zawsze mam wrażenie, że publiczność tego dnia wybrała sobie mnie i moje piosenki. I kupiła bilety w kasie, a nie dostała je w prezencie. Nie rozgraniczam więc moich chęci śpiewania w zależności od tego, czy to wielka, czy bardziej kameralna sala.

Jak pan odbiera mrągowską publiczność?

Publiczność w Mrągowie niezmiennie, od kiedy pamiętam, jest bardzo żywiołowa, skupiona i życzliwa.

Jaka jest ta pana najnowsza płyta? Czym różni się od poprzednich?

Ta ostatnia płyta jest spełnieniem muzycznych marzeń jeszcze z dzieciństwa, kiedy moi rówieśnicy fascynowali się Beatlesami, a ja jeszcze dodatkowo piosenkami Piaf i Aznavoura. A potem wiele osób namawiało mnie na taki całościowy krążek z piosenkami znad Sekwany. I tak też się stało. Na płycie jest 25 piosenek z repertuaru kilkunastu francuskich wykonawców. A wszystkie w tłumaczeniach Wojciecha Młynarskiego.

Ostatnia płyta promuje piosenki z repertuaru francuskich artystów. Jaki wpływ na pana wywarli ci artyści?

Jak już powiedziałem, piosenki francuskie wędrują ze mną i za mną od dzieciństwa. I ta fascynacja pozostała do dzisiaj.

Ten pana niezwykły, charyzmatyczny głos... Czy z takim głosem pan się urodził, czy to kwestia ćwiczeń?

Nie potrafię stwierdzić, czy mam charyzmatyczny głos. Ale dziękuję za komplement. Nie ćwiczyłem głosu. Taki mam z natury.

Piosenka aktorska, to nie jest obecnie bardzo popularny gatunek muzyki, pomimo tego pan ją wykonuje. Dlaczego?

Może dzisiaj jest to mniej medialny gatunek, ale zapewniam panią, że kiedy ja przeszło 35 lat temu zaczynałem swoją przygodę z tzw. piosenką literacką, była ona gatunkiem bardzo medialnym. Ale to były czasy, kiedy media podciągały sferę kultury w górę. Dzisiaj wszystko się zmieniło. Ma być, pstrokato, ”medialnie”, mało do przemyślenia i prawie wyłącznie ha, ha, ha.. Czyli równanie w dół, czyli schlebianie masowym gustom, bez żadnego edukowania widza, czy choćby dania mu szansy jakiegokolwiek artystycznego wyboru.

Na pana koncerty przychodzi wiele, zarówno młodych jak i starszych ludzi. Czy ma pan jakąś receptę na przyciągnięcie do siebie publiczności w różnym wieku?

Nie znam recepty na gusta muzyczne i literackie odbiorców. Nie mam ochoty komukolwiek przypodobać się na siłę. Dlatego też mam ogromne szczęście, bo na moje koncerty, te cztery pokolenia widzów przychodzi, bo ma taką ochotę.

Jakie jest przesłanie pańskich piosenek? Co one wyrażają?

Moje piosenki są dla tych, którzy chcą uciec od „łomotu świata”. A wyrażają dla każdego z osobna bardzo osobiste doznania.

Czy śpiewanie traktuje pan jako swoją pasję?

Niekoniecznie jako posłannictwo. A czy jako pasję…? Może po części tak. Śpiewanie zajmuje mi większą część mojego życia i to od dziecka.

Czym dla pana jest muzyka?

Muzyka jest dla mnie ucieczką od własnych słabości i kompleksów, które posiadam tak jak wszyscy. Pozwala mi też na bardzo szczególny kontakt z tak humanistyczną publicznością.

Czy czuje się pan spełniony?


Tak. Dzisiaj, mając 55 lat i mnóstwo życiowych wątpliwości i pytań już za sobą, mogę powiedzieć, że w wielu dziedzinach jestem spełniony.

Co pana najbardziej fascynuje w życiu?


Każdy poranek i każde zaśnięcie. Podróże i poszczególni ludzie, których spotykam.

Większość pana piosenek opowiada o miłości. Czym dla pana jest miłość?

O…, to temat rzeka. Na książkę, a nie wywiad. W moim wieku raczej już się ją wspomina… ale i miło obserwuje, jeśli kwitnie wokół. Piękne uczucie, piękne wspomnienia. Wszystkim życzę!

Kiedy następnym razem będziemy mogli gościć pana w Mrągowie?

Na pewno znów się zobaczymy. Nie odmówię zaproszenia.

Bardzo dziękuję za rozmowę.


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez Marlena dnia Czw 17:19, 11 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Barbara
Błędny Rycerz


Dołączył: 13 Sie 2012
Posty: 690
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wielkopolska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:32, 11 Paź 2012    Temat postu:

Dzięki Jaskółko za ciekawy i piękny wywiad Pana Michała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Michał Bajor - FORUM Strona Główna -> Ja mam spokój, mnie nie śledzi żaden widz / Prasa Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin