Forum Michał Bajor - FORUM Strona Główna Michał Bajor - FORUM

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Można mnie uznać za romantyka

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Michał Bajor - FORUM Strona Główna -> Ja mam spokój, mnie nie śledzi żaden widz / Prasa
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marlena
Madame/ADMINISTRATOR


Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 3767
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 587 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:27, 18 Gru 2012    Temat postu: Można mnie uznać za romantyka

Michał Bajor to znakomity, wrażliwy artysta o ujmującej osobowości. Jest uznawany za jednego z najwybitniejszych przedstawicieli muzyki dla wrażliwego i romantycznego odbiorcy. Wywiad przeprowadzony został z artystą przed koncertem w legnickim hotelu Qubus.

Anna Trepka: Dlaczego w Pana twórczości jest dużo piosenki francuskiej?

Michał Bajor: Rosłem na takiej piosence od małego chłopaka. W Opolu, gdzie przeżyłem dzieciństwo i lata licealne, aż do matury, wszystkie te lata kiedy się nasiąka muzyką w domu rodzinnym i w amfiteatrze opolskim, gdzie występują mistrzowie polskiej piosenki, ale jednocześnie bardzo lubiłem Beatlesów, ale gdzieś zawsze bliżej było mi do Edith Piaf, Charlesa Aznavoura, Jacquesa Brela.

A.T.:Jaki jest Pana ulubiony francuski wykonawca?


M.B.: Nie ma jednego. Na pewno moimi faworytami są: Edith Piaf, Charles Aznavour, Gilbert Becaud, Jacques Brel.

A.T.: Pana piosenki są niezwykle liryczne i romantyczne. Czy uważa się Pan za romantyka?
M.B.: Nie wszystkie moje kompozycje są pogodne. Niektóre są drapieżne i ekspresyjne, ale rzeczywiście można mnie uznać za romantyka.

A.T.: Jaki jest Pana ulubiony poeta?
M.B.: Też nie ma jednego. Jestem w przysłowiowej połowie życia, nawet z ogonkiem, więc nie mam już ulubionego poety, ulubionej piosenki. Taka ilość przeczytanych książek, obejrzanych filmów, zwiedzanych krajów, kompozytorów i autorów, którzy dla mnie i ze mną współpracowali od dziesięcioleci i na takie pytania nie umiałbym odpowiedzieć jednoznacznie.

A.T.: A odbiegając od muzyki. Wiem, ze lubi Pan podróżować. Które miejsce na świecie jest dla Pana azylem, miejscem do którego lubi Pan wracać?
M.B.: Włochy, po za Polską oczywiście. Uwielbiam Bieszczady. Przejechałem Polskę wzdłuż i wszerz. Lubię podróżować, znam Europę bardzo dobrze. Włochy – tu najchętniej wracam. Byłem też kilka razy w Ameryce, nawet rok tam mieszkałem, ale kultura europejska jest mi zdecydowanie bliższa.

A.T.: Który z koncertów zapadł Panu najbardziej w pamięci?
M.B.: Trudne pytanie, bo dałem ich już tysiące. Myślę, że ten na festiwalu w Sopocie w 1986 roku, kiedy postawiono kropkę nad i mojego bycia na scenie estradowej. Na tak lub nie, dla kogoś kto lubi na tak, dla kogoś kto nie lubi, na nie.

A.T.: Jakie cechy powinien mieć wg Pana prawdziwy artysta?
M.B.: Nie ma moim zdaniem w ogóle takiej miary jak prawdziwy artysta. Jest cała grupa „artystów”, których muzyki nie słucham. Pewnie oni mojej też nie, ale oni przez swoją publiczność nazywani są artystami przez duże A. Myślę, że w pewnym sensie miarą artysty jest pamięć o nim, płyty i to, że pokoleniowo wraca się do niego i jego twórczości. Natomiast miarą artysty prawdziwego jest chyba kontakt z publicznością, żywym widzem na koncercie czy recitalu. Bycie artystą dzisiaj jest bardzo trudne. Cieszę, że zaczynałem, jak to się mówi w tamtych czasach, kiedy nie było nas aż tylu w wyścigu o palmę pierwszeństwa. Byliśmy bardziej zintegrowani jako środowisko. Kiedyś bycie artystą było jak spełnianie marzeń, dzisiaj jest na wyciągnięcie ręki. Jak teraz obserwuję świat, ten blichtr artystyczny to niekoniecznie zawsze oceniam go pozytywnie. To trochę świat świecidełek i gwiazd szybko się zapalających i szybko gasnących.

A.T.: Czy chciałby Pan zaśpiewać duet z jakimś polskim artystą?
M.B.: Aktualnie nie mam takich planów.
A.T. Serdecznie dziękuję za rozmowę.


Rozmawiała Anna Trepka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Michał Bajor - FORUM Strona Główna -> Ja mam spokój, mnie nie śledzi żaden widz / Prasa Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin