Michał Bajor - FORUM

Monika

Witam wszystkich, których jeszcze nie witałam. Ja też się podpisuję pod "starociami" i też wcale mi nie żal

Ola_K

Witam

Jestem Ola, mam 14 lat. Mieszkam w okolicach Poznania. Michała Bajora słucham od niedawna, moja mama także bardzo go lubi, więc sobie razem słuchamy (tylko, że ja "trochę" częściej

)

Tabosa · Gość

monia81

Witamy serdecznie Olu Wesoly

Widzę, że młodzieżowa fala wpływa do naszego BAJORka Mruga

Dobrze, że młodzi ludzie wiedzą czego warto słuchać Wesoly

czarna żółć

Witam w imieniu Rady Starszych...

...Pań

Madzia18pl

Ja witam tych, ktory nie witalam oczywiscie Wesoly

Czarna od razu z Rada Starszych Pan wyskakujesz Wesoly

Jak cos to ja chetnie sie dopisuje Mruga

Bo mloda to ja juz tez taka nie jestem hehehe

Kati

Witamy wszystkich tych których jeszcze nie witaliśmy!!!!
Obojętnie czy starsi czy młodzi wiek jest bez różnicy najważniejsze że mamy wspólne pasje, a w Bajorku jest tak rodzinnie że pewnie nikt nie odczuwa jakichkolwiek różnic wiekowych prawda?

Madzia18pl

Kati swieta prawda Wesoly

Przynajmniej jesli chodzi o moja osobe Mruga

tylkojulia

Witam Olę

Serce rośnie, kiedy się czyta że tak młode osoby cenią Michała Wesoly

Kati

Widać, że rośnie Nam Nowe Zbajorowane Pokolenie SUPER!
Tylko musicie mieć tą świadomość że to na Was będzie ciążyć ta odpowiedzialność przekazania tych pięknych Michałowych wersów i muzy następnym pokoleniom, bo my do tego czasu pewnie wyginiemy jak kiedyś mamuty Wesoly

Alexandre

Witam wszystkich przybyłych po moim niedawnym wtargnięciu na teren Bajorka Wesoly

Olu- jak wspaniale, że jednak są jeszcze moi rówieśnicy, którzy podzielają moją sympatię do tego wspaniałego Artysty.

Kati- potwierdzę, nie odczuwam, że jestem młodsza Wesoly

Przyznam, że naprawdę panuje tu niecodziennie miła atmosfera.

Przekazywanie tej wspaniałej muzyki? Boję się, że przekazać, przekażę. Ale- aż żal pisać- czy dotrze ona do serc? Niestety, nawet moi rówieśnicy w większości nawet nie kojarzą osoby Michała Bajora, o twórczości nie wspominając. Próbuję to zmieniać, ale to niełatwe zadanie. Często wyczuwam nawet błysk niezrozumienia, że słucham (no dobrze- nałogowo) takiej muzyki, o kupowaniu płyt i chodzeniu na koncerty nie wspominając. Ale już teraz wiem, że gdy w dalekiej przyszłości uda mi się zostać matką- moje dzieci będą wyrastać przy właśnie takiej muzyce. Ale oczywiście same zdecydują czego chcą słuchać..

Kati

Alex zabierz kilka swoich znajomych na recital, zwłaszcza tych po których wyczuwasz duszę romantyków, zapewniam Cię że zmienią zdanie.
Szczerze mówiąc ja też obawiałam się że Naszego Mistrza kochają tylko osoby które prawie od początku (tak jak ja) śledzą jego twórczość i potem ewentualnie "zarażają" swoje dzieci miłością to tego specyficznego i niepowtarzalnego gatunku muzycznego jakim jest poezja śpiewana. Jak widać nie koniecznie tą drogą powiększa się publiczność naszego Mistrza, widać że młodzież sama poszukuje niekomercyjnych i nie masowych utworów i ich wykonawców. To fantastyczne, świadczy to o tym że mamy jeszcze mądrą młodzież, którą nuży radiowa sieczka. Masz u mnie plus jak wszyscy Ci młodzi którzy już dołączyli do Nas ZBAJOROWANYCH ROMANTYKÓW.

Mab

Ola_K

Z tym przekazywaniem i zarażaniem to nie tak łatwo... Moi znajomi nie należą niestety do romantyków (wogóle się słabo rozumiem z ludźmi w moim otoczeniu i zaczyna mnie to martwić Smutny

nie chodzi tylko o muzyke oczywiscie) Jeśli chodzi o muzykę to jak np. któryś ze znajomych pożyczy ode mnie mp3 to zawsze się później pyta czemu słucham takiej "dziwnej muzyki". Więc słucham tylko ja i moja mama trochę, a resztę trudno by było przeciągnąć na naszą stronę (

) więc niech sobie dalej słuchają Gosi Andrzejewicz i Dody, a ja jakoś to przeżyję Zabawa

Mag

Witam wszystkich, kórzy do naszego "Bajorka" ostatnio trafili i życzę przyjemnego zażywania "kąpieli błotnych", co wszystkim na zdrowie wyjdzie