Michał Bajor - FORUM

Annabelle

a ja od niedawna mam mieszane zdanie o tym artyście, ponieważ dowiedziałam się niedawno, z dość wiarygodnych źródeł dość niejasną informacje jakoby Piotr Rubik ukradł jedną piosenkę pewnej krakowskiej kompozytorce. Są to informacje zaczerpnięte jak najbardziej nie z plotek, ale bez nazwiska kompozytorki i tytułu piosenki (które zresztą znalazła się ponoć na jednej z płyt Michała), ponieważ niestety moja skleroza (tu jak chodzi o nazwisko) i skleroza informatorki (tytuł), zamieniła się w sklerozę ogólną która sprawiła, ze informacja jest niejasna, ale wystarczająca by mieć mieszane zdanie o Rubiku.

Ola_K

Może myślisz o "Winie samotnych"? Bo niedawno znalazłam na youtube jak jakaś pani śpiewa "Wino samotnych"i to było nagranie z 1994r. No podobna ta piosenka trochę, ale nie wydaje mi się, żeby to był plagiat, myślę, że te dwie wersje mimo wszystko są odrębnymi melodiami. No ale to tylko moje zdanie (a zresztą nie wiem, czy myślimy o tej samej piosence Mruga

). No nie wiem... chyba przesłucham tego jeszcze raz :think:

dolce far niente

Annabelle

Wierzbina

Większość forumowiczów wie, jaki mam stosunek do Piotra Rubika (gwoli wyjaśnienia mam na niego alergię, nie trawię, nie lubię, jak tylko widzę/słyszę zmieniam kanał) i ku mojemu zdziwieniu zgadnijcie jaka jest ostatnio moja ulubiona piosenka i czego słucham niemal codziennie? ŚWIAT SIĘ NIE KOŃCZY!!!!!!!! Boska piosenka! Wesoly

Kati

a widzisz? jak to nie można się do nikogo zrażać, bo jeszcze nigdy nie wiadomo czym Cię zaskoczy Wesoly

Vivien

dolce far niente

no to ja też Antyrubik jestem

Welcome to the Antyrubik Club

czarna żółć

Annabelle

jestem forumowym mistrzem w robieniu głupot :bag:
trudno. Ktoś musi mieć ten wątpliwy zaszczyt.
Jak już mówiłam Dolce, najpierw robię potem myślę.

Jednakże za Rubikiem i tak nie przepadam

madzikowa91

Katasza

Ja nie przepadam za aktualnymi dokonaniami Rubika, ale też nie lubię kiedy w moim otoczeniu ludzie ciskają w niego mięchem. Czasem mam wrażenie że ludzie mu zazdroszczą popularności albo zarobków, no nie wiem. Czy się sprzedał? Raczej tak,jego osobisty wybór w jakiej szufladce chce przebywać. Pewnie tak jak Chylińska ostatnio, do której sentyment straciłam całkowicie. Drażni mnie tylko kiedy wszędzie go pełno...