Forum Michał Bajor - FORUM Strona Główna Michał Bajor - FORUM

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wrocław, 25.05. 2014

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Michał Bajor - FORUM Strona Główna -> Piosenka, którą śpiewam, komedia, którą gram / Archiwum koncertów
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
beata buda
Charakterystyczny


Dołączył: 07 Sie 2011
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: WROCLAW
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:48, 26 Maj 2014    Temat postu: Wrocław, 25.05. 2014

Na koniec sezonu, zamiast tułać się po miastach i miasteczkach, wylądowałam wreszcie na ostatnim przed wakacjami ( przynajmniej dla mnie ) koncercie w moim ukochanym Wrocławiu Wesoly
Super było spotkać się znowu z Karline Wesoly
Po zajechaniu na wewnętrzny parking domu kultury , zaparkowałyśmy tuż przy Michałowym wehikule. Przez moment walczyłam z szelmowsko- szatańską myślą, czy by go nie przyblokować i w ten sposób zmusić by został dłużej....
Jezyk Ale w końcu odpuściłam jednak Chłopakowi. Niech jedzie i porządnie się wyśpi przed następnym koncertem Wesoly
Koncert, jak nietrudno się domyślać, czarujący.... Tym razem, Michał wystąpił w doborowym, choć uszczuplonym towarzystwie, bo akompaniował Mu jedynie Wojciech Borkowski,swoją wirtuozerią wydobywając wszystko co najcenniejsze z głębi fortepianowej duszy.... Padam
W repertuarze żadnych niespodzianek nie było. No, może poza tym, że znów usłyszeliśmy "Nie chcę więcej" na koniec recitalu, oczywiście poprzedzone zapowiedzią festiwalu w Opolu. Michał zarządził zgadywankę. Po zagraniu pierwszych dźwięków publiczność miała ustalić jaką to piosenkę zaśpiewa Michał w Opolu. Rzecz jasna, zadanie nie stanowiło specjalnego wyzwania, bo przecież to Michała sztandarowa piosenka, a publiczność z pewnością też nie pochodziła z ulicznej łapanki.... Mruga Więc, gdy tylko p Wojciech B musnął palcem klawisz pianina, gruchnęły brawa, które prawie zagłuszyły pierwsze słowa piosenki Wesoly Oj, lubi publika te stare kawałki, lubi......... Jezyk
Podobne reakcje przewidywalnie wywołała " Moja Miłość Największa"
Co do pomyłek, Michał jest niezmiennie i niepoprawnie twórczy Rotfl Co się Chłopak nakombinuje w tych tekstach, co nawymyśla, o rany !!!!
A jak już się nie da ekspresowo załatać dziury, to wyciszy głos, by przeczekać krytyczny moment i już po chwili znów żegluje przez spokojne oceany " oswojonego" tekstu. No i jak tu Go nie kochać.......... Jezyk
Po ostatnim bisie publiczność zjednoczyła się w gorącym " brawobiciu". A,co, też mogę potworzyć nowe słowa.... Mruga
Po 20 minutach Michał powrócił na tą samą salę, ale już w " cywilnym ubraniu" ( o ile pamiętam brązowy sweter, ale głowy nie dam, jako, że doznaję ogólnego otępienia, ślepoty, głuchoty i trzęsawki im bliżej jestem audiencyjnego stolika) by hojnie rozdawać autografy swoimi różnokolorowymi pisakami.
Było to dla nas z Karoliną BARDZO miłe spotkanie....... Wesoly A pod koniec Mistrz wyszedł zza stolika i zaproponował ;" Chodźcie, zrobimy sobie zdjęcie razem, na stojąco" Zawstydzony Niestety dałam plamę, bo wcześniej wyłączyłam lampę błyskową i zdjęcia, delikatnie rzecz ujmując, nie powalają jakością... Zly Na dodatek, ręce trzęsły mi się jak podłączone do prądu..., podobnie jak i kolana..... Efekt - zamiast arcydzieła fotografii - piramidalna kicha Wstyd Karolina, przepraszam Smutny Następnym razem będzie lepiej Jezyk
Teraz pozostaje już tylko czekać na występ Mistrza 8 czerwca na scenie amfiteatru w Opolu. Trzymam kciuki Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karline
zBAJORowany


Dołączył: 04 Sie 2008
Posty: 3893
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 137 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z plutona
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 7:15, 27 Maj 2014    Temat postu:

Witojcie Wesoly

również, Beatko, dziękuję za miłe spotkanie Wesoly
niespodziewane, bo do ostatniego dnia biłam się z myślami, czy pójść na koncert.
dziękuję tym, co mnie namawiali Wesoly a najbardziej pewnej Ptaszynie, co to znosi moje zmienne nastroje najcierpliwiej jak potrafi. Dziękuję, Ci, Kochana Wesoly

co do koncertu, to, tak sobie myślę, że byłam już na wielu, ale..... to był koncert wyjątkowy, bo.. pierwszy raz usłyszałam na koncercie.... chrapanie

siedziałam gdzieś na środku czwartego rzędu, a za mną, gdzieś po lewej albo po prawej stronie, jakiś facet chyba odpłynął Rotfl
mało brakowało, a sama udałabym się w objęcia Morfeusza, nie z nudy - żeby nie było!, tylko raczej przez klimatyzację, która delikatnie, aczkolwiek skutecznie koiła zmysły do tego stopnia, że poczułam się w pewnym momencie jak w grocie solnej przy relaksacyjnej muzyce Wstyd

ale do sedna - koncert, jak niemalże co roku o tej porze, odbył się w CKWZ.
sala wypełniała się powoli, bo publika wyjątkowo długo łapała ciepłe promienie słońca spływające po dachach wrocławskich domów.

Michał na scenie, jak już Beata wspomniała, czarował. potknięcia i mniejsze bądź większe zmiany w tekstach, jakie zdarzają się od początku sezonu, (przynajmniej dla mnie) stanowią dowód na to, że jakby tak M. spróbował swoich sił w pisaniu piosenek, to chyba nawet sam Młynarski mógłby mu ustąpić pola

zmian repertuarowych, poza bonusem w postaci "Nie chcę więcej" nie było - o czym Beata wspomniała Wesoly

moim sąsiadom z foteli obok bardzo podobały się anegdoty Rotfl lubię czasem sobie posłuchać opinii innych oglądających, o ile w danym momencie nie kieruję ruchem Wstyd jak na przykład w Lubinie, gdzie co chwilę ktoś mnie pytał, gdzie można kupić płyty i gdzie M. będzie podpisywał... Wstyd

ta opowieść o grzechotniku, dzikich kotach i małpie zrobiła furorę (zaraz po tej: "przyszedłem jutro"), a na pani siedzącej po mojej prawej stronie największe chyba wrażenie teksty przytoczone (nie dosłownie, bo dokładnie nie pamiętam) niżej...
Michał : "...bo tam siedzą w krzakach dzikie koty, które mogą uznać człowieka za zdobycz i rzucić się do gardła"
Pani obok: "... o Jezus Maria"
Michał: "...małpy są wyjątkowo agresywne..."
Pani obok: "O ludzie...!"



poza tym miłościwie nam panujący był po koncercie ubrany w sweter barwy (na moje oko) "rudy z domieszką bursztynu / rudo-bursztynowy" - mówię "bursztynu", bo mam kota o tym wdzięcznym imieniu - Bursztyn jest o płyty cholernie zazdrosny i regularnie zrzuca mi coś z "Michałowej półki" - więc niestety musiałam ją trochę rozmontować, by nie narobił szkód lub sobie krzywdy... i po półce

ale do celu - po koncercie miałam problemy z nałogiem - nie mogłam odpalić fajka, bo mnie się ręka trzęsła z nerwa, miny Beaty w tym momencie bezcenne (palenie rzuciłam i na co dzień już nie palę od przeszło roku (nie licząc przerwy pod koniec 2013), ale w sytuacjach stresowych mam przy sobie paczkę, na wszelki wypadek) nie jest to chwalebne, wręcz odwrotnie, ale mam w niektórych tematach słabą silną wolę... Wstyd

poza tym, co do zdjęć, wrzuciłam do linkowni zdjęciową Wesoly enjoy Mruga
a zdjęcia pokoncertowe z moim udziałem rzadko wychodzą, więc nie przejmuj się, Beato - nie jestem fotogeniczna i przeważnie zajmuję więcej miejsca na zdjęciu niż tło. więc już się przyzwyczaiłam Wesoly
ale dobrze, że podczas robienia tych zdjęć scena stała murem za mną, bo pewnie bym nie ustała i byłaby gleba Wstyd (przed koncertem dwa razy prawie leżałam, przez dywan, więc po koncercie też by się mogło co przytrafić)

dzięki jeszcze raz za miłe towarzystwo przed i po Wesoly


to chyba wszystko na obecną chwilę Wesoly
fajnie było Mruga


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Karline dnia Wto 7:32, 27 Maj 2014, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Barbara
Błędny Rycerz


Dołączył: 13 Sie 2012
Posty: 690
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wielkopolska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 7:18, 27 Maj 2014    Temat postu:

Beatko, wielkie dzięki za kolejną sympatyczną relację Jezyk
Czytając ją poczułam ukłucie zazdrości, że mnie tam nie było z Wami. Smutny Mam prośbe może wrzucisz to Wasze wspólne foto na moją pocztę, chociaz jak piszesz jego jakość nie jest najlepsza to pewnie i tak zzielenieję z zazdrości Hyhy
Pozdrawiam!!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Barbara dnia Czw 22:21, 12 Cze 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Michał Bajor - FORUM Strona Główna -> Piosenka, którą śpiewam, komedia, którą gram / Archiwum koncertów Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin