Michał Bajor - FORUM

Waanda

Po kazdej nocy wstaje dzien Wesoly

Waanda

A Jaskółko wiesz moze.. czy p. Michał bedzie towarzyszył p. Rubikowi w jakims koncercie ( na trasie koncertowej Rubika co ma byc od przyszlego mies.) ?? Czy nie macie takich informacji Smutny

? Bo wiem ze czesto czyta przed jakims psalmem rozne wątki z biblji.

Marlena

Świetny wybór Mruga

No to trzymam kciuki, żeby wszystko poszło jak najlepiej Ok!

Waanda

Nie dziekuje Wesoly

dla mnie i tak juz jest wyroznieniem ze dostalam sie jako jedna z 15 osob z calego dolnego slaska:)

Natalia Katarzyna

Waanda też będę 3mać kciuki i podzielam zdanie Jaskółki...nie mogłaś wybrać lepiej;)

Waanda

Nie dzieki Natalka Mruga

wiem ze nie moglam :love:

I ktos wie..? co do mojego pytania?

Natalia Katarzyna

wiem, że wiesz, a co do twojego pytania...to nie mam pojęcia :?

Mab

Waaanda, Michał ma swoja trase i czyjas mu nie jest potrzebna

Waanda

Mab oczywiscie wiem ale pytalam z ciekawosci.. a z reszta jak ju mowilam to Michał raz juz towarzyszyl

Waanda

Marlena · Wysłany: Sob 18:28, 22 Mar 2008 Temat postu:

Mogą, niestety mogą, skoro bez kompleksów piszą o Balu pod zdechłym psem… Bardzo spodobał mi się ten wywiad od Tabosy (widać, że Pan był przygotowany do rozmowy), podoba mi się książka Patryka Grząbki (chociaż w tym przypadku dostrzegam już pewną fascynacje osobą Mistrza Wesoly

). Moje „ulubione „ pytanie (występuje na ogół w każdym wywiadzie) to Dlaczego Pan nie gra (na litość Boską) w filmach? Michał ma anielską cierpliwość do tych ludzi... :paranoid:

Waanda · Wysłany: Sob 18:30, 22 Mar 2008 Temat postu:

Dziekuje, że przeniosłaś Mruga

I przepraszam z góry. Naprawde nie wiem co z tymi ludzmi .. tak tak to dobrze że on jest taki cierpliwy Ja bym nie wytrzymała.

Marlena · Wysłany: Sob 18:47, 22 Mar 2008 Temat postu:

Oni są zazwyczaj nieprzygotowani, więc zadają najprostsze pytania. A ja bym się chętnie dowiedziała czegoś więcej o tym monodramie. Zamiast pytania w stylu: Dlaczego Pan nie wywołuje skandali?, nie można by było „wyciąnać’ coś na temat tej planowanej płyty z piosenkami francuskimi….

Waanda · Wysłany: Sob 18:49, 22 Mar 2008 Temat postu:

Szkoda, że nie mamy tu żadnego dziennikarza to byśmy o to wlasnie Go zapytali. Ostatnio tez mialam wywiad zadawala mi 100 pytan na minute i nie wiedziałam co powiedzieć. Jak ja ich nie lubie .. znów sie powtarzam

ale taka prawda

Marlena

Wielka szkoda, że ten temat pozostał zapomniany…:((Byłam bardzo ciekawa Waszych typów. Często miewam takie przemyślenia, gdy słyszę jakąś wyjątkową piosenkę, wyobrażam sobie i niemalże słyszę ją w wykonaniu Michała. Z racji tego, że żaden inny głos nie działa na mnie w taki sposób (gdy trzeba wycisza i odprężą, innym razem działa niesamowicie energetycznie) idealnie byłoby żeby wszystkie najpiękniejsze utwory śpiewał tylko On jedyny. Ostatnio postanowiłam trochę zgłębić twórczość Franka Sinatry, i zostałam z miejsca oczarowana jego wykonaniem Killing me softly. Gdyby Wojciech Młynarski przełożył tekst na polski (tak jak zrobił to po mistrzowsku w przypadku Brela) i ktoś pięknie to zaaranżował, myśle, że powstał by z tego genialny cover. Tym bardziej, że jak Wszyscy wiemy, Michał już raz zmierzył się z jednym z największych przebojów Sinatry i udowodnił, że potrafi!