Forum Michał Bajor - FORUM Strona Główna Michał Bajor - FORUM

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wiem, jak uszczknąć sobie trochę miodu dla siebie

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Michał Bajor - FORUM Strona Główna -> Ja mam spokój, mnie nie śledzi żaden widz / Prasa
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marlena
Madame/ADMINISTRATOR


Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 3767
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 587 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 10:16, 13 Cze 2010    Temat postu: Wiem, jak uszczknąć sobie trochę miodu dla siebie

Wywiad Ady Romanowskiej - NASZ OLSZTYNIAK

— Może trochę jestem przesądny, ale nie tyczy się to trzynastki — twierdzi Michał Bajor, piosenkarz.

Urodził się pan 13 czerwca. Jest pan przesądny?
— Trzynastka to moja szczęśliwa cyfra. Najszczęśliwsza!

A jest pan przesądny? Pamięta pan jakiegoś pecha, który... nie może wyjść z głowy albo zaważył na pana życiu?

— Może trochę jestem przesądny, ale nie tyczy się to trzynastki. W życiu mam szczęście, a pechy związane są z techniką. Ale przy dzisiejszych, coraz mniejszych dyspozycyjnościach sprzętu, to normalne dla wszystkich.

Kiedyś chciał pan zostać aktorem, a częściej występuje pan na scenie w innej roli...
— Moja rola to Michał Bajor. I nie ważne, co robię w danym momencie. Uważam, że jestem znakiem wywoławczym jakości na tak albo na nie. I to jest najwspanialsze — to, co może osiągnąć artysta.

A dlaczego na nie?
— Bo każdy może mieć swoje zdanie i ja to szanuję. Nie ma osoby, która przechodzi koło mnie obojętnie. I to jest najfantastyczniejsze uczucie spełnienia artystycznego!

To rzeczywiście ma pan szczęście. A gdyby się panu nie udało?
— Nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie, bo zawsze chciałem zostać artystą.

Nie marzył pan, aby zostać strażakiem?

— Nie, zawsze ciągnęło mnie w stronę sceny, teatru, tańca, śpiewania i grania. Nie było w moim życiu dziecinnym innych marzeń poza tym, aby być przywódcą dusz.

I był pan — chcąc nie chcąc — przywódcą Neronem w filmowym „Quo vadis”.
— Ale to rola!

Ale dowodzi, że ma pan szczęście!
— A tak, bo zrealizowałem wszystkie swoje zamierzenia zawodowe. W 99 procentach.

A wcześnie pan zaczynał?
— Zacząłem się realizować od dziecka. Zacząłem wychodzić na scenę mając trzynaście lat.

To rzeczywiście trzynastka jest dla pana szczęśliwa.
— Początki były takie, jakie sobie wymarzyłem i kontynuuję je do dzisiaj. Coś sobie zamyślam, gdzieś dzwonię i mi się udaje. Bo jestem osobą wiarygodną, punktualną, nie upijam się w pracy. Wiem, jak uszczknąć sobie trochę miodu dla siebie, nie raniąc przy tym innych.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Marlena dnia Nie 10:21, 13 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Michał Bajor - FORUM Strona Główna -> Ja mam spokój, mnie nie śledzi żaden widz / Prasa Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin