Forum Michał Bajor - FORUM Strona Główna Michał Bajor - FORUM

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Łódź, 15.12.2013

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Michał Bajor - FORUM Strona Główna -> Piosenka, którą śpiewam, komedia, którą gram / Archiwum koncertów
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kaweczka
Kulis Duch


Dołączył: 27 Paź 2012
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 0:35, 16 Gru 2013    Temat postu: Łódź, 15.12.2013

Mili państwo, świeżutka relacyjka do rąk własnych! Wesoly

Po 17.00 ja i moja koleżanka spotkałyśmy się z Piosenką_na_S pod Teatrem Muzycznym. Przywitałyśmy się, zapoznałyśmy się, cyknęłyśmy szybką fotkę i weszłyśmy do środka. Miałyśmy chwilę dla siebie, by usiąść, zamienić spokojnie parę zdań i nacieszyć się atmosferą wyczekiwania.
Wskazówki zegara zdawały się przyspieszać, ludzi robiło się coraz więcej i więcej, a czas gęstniał... W końcu zajęłyśmy miejsca na bardzo ładnej, eleganckiej sali. Pierwszy rząd robi niesamowite wrażenie, a odliczanie do rozpoczęcia recitalu sprawia, że serce zaczyna podrygiwać w szybszym rytmie.
Wreszcie światła przygasły, a na scenie pojawił się Mistrz. Fala oklasków i dreszcze to coś, czego nie może zabraknąć na żadnym Michałowym koncercie. Urzekła mnie lekkość, z jaką poruszał się na scenie. Wchodzi pewnym krokiem, jest naturalny i swobodny, a zarazem ma w sobie niesamowicie dużo klasy.
W pełni zgadzam się z poprzednimi relacjami forumowiczów - Michał Bajor jest teraz w świetnej formie i nieziemsko bawi się głosem. Jego tembr i siła porażają. Jako pierwszą usłyszeliśmy Mapę drogową, a zaraz za nią Małą ojczyznę, która mnie osobiście wzrusza i przywodzi na myśl obraz szczęśliwej, kochającej rodziny. Już w tych dwóch pierwszych piosenkach Mistrz pokazał swoją znakomitą formę, o której wspomniałam wyżej. Głosem operował naprawdę rewelacyjnie, prześlizgując się chyba przez całą gamę dźwięków - od niskich, cichych muśnięć do prawdziwego uderzenia pioruna. Ma ogromne możliwości wokalne. Nadmienię jeszcze, że to przecież dopiero początek. Słuchałam jak zaczarowana.
Nie będę próbowała odtworzyć kolejności wszystkich zaśpiewanych przez pana Michała utworów, bo i tak mi się to nie uda. Piosenka_na_S jest bardziej zorientowana, ponieważ to ona robiła notatki, więc podzieli się z Wami tą tajemną wiedzą, którą zgromadziła na swojej karteczce. Doliczyłam się 19 utworów razem z bisami (16+3), ale nie jestem pewna, czy czegoś nie pomyliłam. Zweryfikujesz moje słowa, Piosenko, prawda?
Kolejne utwory, które wyjątkowo utkwiły mi w pamięci to nostalgiczny i spokojny Smutny jak fado, żywiołowy i żartobliwy Ja jestem bliźniak (z którym mogę się utożsamiać, bo również jestem spod tego znaku, a w piosence znajduje się wiele prawdy, hihi). Tekst To może zdarzyć się wszędzie porywa mnie za każdym razem, więc tak stało się i teraz. Wyśpiewany z ekspresją i zaangażowaniem bardzo silnie szarpie za emocjonalne struny i porusza dogłębnie. Na uwagę zasługuje cały koncert, ale gdybym chciała wziąć pod lupę wszystko, musiałabym napisać o każdym jednym kawałku. Może Piosenka_na_S mając przed nosem zrobioną przez siebie listę, będzie w stanie napisać coś bardziej konkretnego. Spoza utworów z płyty pojawił się Błędny rycerz (piosenka zdjęciowa), Ogrzej mnie, Początek drogi, a na deser, już przy bisach... jeden z najbardziej znanych utworów opowiadający o najpiękniejszym (choć niekoniecznie prowadzącym do szczęścia) uczuciu Moja miłość największa! Dźwięki Ogrzej mnie już od samego początku wywołały ogromne dreszcze. Charakterystyczne pierwsze takty sprawiają, że gęsia skórka pojawia się na ciele, a słuchanie tego utworu z pierwszego rzędu potęguje wrażenie razy dziesięć. Moja miłość największa wycisnęła ze mnie (i nie tylko ze mnie) kilka łez. Obraz Michała Bajora pokrył się łzawą mgłą i mogłam rozkoszować się tylko pięknem jego głosu i bogactwem tekstu. Uczucie wyjątkowe, niepowtarzalne, nie do podrobienia. Ach!
Czas na to, co lubią wszyscy forumowicze: pomyłki! Ano, były. Początek drogi pan Michał musiał zaczynać raz jeszcze, ponieważ przy końcu pierwszej strofy przeskoczyło mu się do końca... piosenki. Jego reakcja wydała mi się wprost urocza. Najpierw przerwał zdecydowanym "Stop, stop, stop!", po czym poinformował, że przeszedł do ostatnich wersów, a chciałby jednak zaśpiewać tę piosenkę w całości. Zażartował szybciutko, że przynajmniej widać, że nie śpiewa z playbacku, po czym zaczął jeszcze raz: czarując, wyciszając, poruszając...
Pomyłki wyłapane przeze mnie wystąpiły w pierwszym lub drugim wersie Błędnego rycerza i w jednym z wersów Mojej miłości największej - zostało dodane o jedno "wtedy" za dużo. Na 100% była też jeszcze jedno drobniutkie potknięcie, ale nie mogę sobie przypomnieć, który to utwór, chociaż wertuję książeczkę z tekstami już chyba trzeci raz.
Bajor opowiadał też bardzo fajne, śmieszne anegdotki ze swojego życia. Wszystko z przymrużeniem oka, humorem i dystansem, ale i sentymentem, który dało się wyczytać pomiędzy słowami. Chętnie bym przytoczyła małe co nieco, ale chyba nie mogę tego zrobić, żeby nie odbierać przyjemności tym, którzy jeszcze na koncercie nie byli. Powiem tylko, że "szklep że szłodyczami" naprawdę przypadł mi do gustu, hihihi.
Publiczność oklaskiwała pana Michała gorąco, a Moja miłość największa i Ogrzej mnie wywołały najwięcej braw i podekscytowania. To te utwory, które poruszają do szpiku kości i wwiercają się w najbardziej wrażliwe zakamarki serca. Były również owacje na stojąco. Mistrz uśmiechał się i kłaniał z typową dla siebie lekkością. Widać było, że sprawia mu to przyjemność i radość publiczności nie jest mu obojętna. Stanie tuż pod sceną i oklaskiwanie Mistrza jest... brakuje mi słowa. Cudowne.
Po zakończeniu recitalu, wymieniałam z Piosenką_na_S i moją koleżanką spostrzeżenia, ocierając jeszcze resztki łez. Zachwytom nie było końca. Poekscytowałyśmy się jeszcze troszeczkę, w międzyczasie cyknęłyśmy jeszcze jakieś zdjątko i teraz prosto na górę, po autografy. Ustawiłyśmy się we trzy niemal na samym końcu kolejki, co było bardzo korzystne, bo im mniej ludzi za plecami, tym mniejszy stres dla mnie - więcej prywatności, luzu. Panująca tam atmosfera jest świetna. Powtarzam się, ale kolejny raz muszę użyć tego sformułowania, bo jest chyba najbardziej trafne: nie do podrobienia! Im bliżej Mistrza, tym więcej emocji. Serducho przyspieszyło, dłonie ciut zadrżały i wreszcie stanęłyśmy oko w oko z naszym Mistrzuniem. Poprosiłam o podpisanie aż pięciu płyt, więc miał co robić. W międzyczasie Piosenka_na_S powiedziała mu, że jesteśmy z forum, przekazałyśmy gorące pozdrowienia (tak, nawet ja się odezwałam - nie odebrało mi głosu!), pan Michał ucieszył się bardzo i zaszczycił nas uroczym uśmiechem. Serce i kolana zmiękły. Udało się zrobić jakieś zdjęcia, może nie super jakości, ale są!
Na takich uginających się nóżkach zeszłyśmy odebrać płaszcze, po czym zamieniłyśmy pod Teatrem kilka słów i trzeba było się rozstać. Wyściskałyśmy się więc i pożegnałyśmy się.

Moje prywatne odczucia: Piosenka_na_S to sympatyczna i otwarta kobietka, z którą bardzo przyjemnie się koncertuje. Mam nadzieję, że jeszcze spotkamy się na jakimś koncercie i będziemy miały możliwość powzruszać się razem. Dziękuję za towarzystwo! Wesoly

Zdjęcia będą w dziale z fotkami (lub jak wolicie tutaj przy relacji), jak tylko wrócę z Łodzi do domu. Ahoj!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kaweczka dnia Wto 20:54, 17 Gru 2013, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marlena
Madame/ADMINISTRATOR


Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 3767
Przeczytał: 16 tematów

Pomógł: 587 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:14, 16 Gru 2013    Temat postu:

Jak się czyta takie relacje to od razu udziela się pozytywna energia jakby się tam samemu było Wesoly Dziewczyny, o forum pamiętałyście - spisałyście się na medal Wesoly Wesoly Czekamy na fotki!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Piosenka_na_S
Charakterystyczny


Dołączył: 15 Sie 2011
Posty: 396
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice Łodzi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:49, 16 Gru 2013    Temat postu:

Kaweczko, nie czytam chwilowo, żeby się nie zasugerować.
Na moją relację poczekacie trochę, bo właśnie wróciłam z pracy po 1o godzinach Mruga


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
beata buda
Charakterystyczny


Dołączył: 07 Sie 2011
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: WROCLAW
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:54, 16 Gru 2013    Temat postu:

Kaweczko, dzięki Wesoly Kolejna wspaniała relacja, dzięki której odżyły moje koncertowe wspomnienia...
No i oczywiście, jak mówi Jaskółka, czekamy na zdjęcia Wesoly I na Twoją relację Piosenko Wesoly


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez beata buda dnia Pon 19:55, 16 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jakub Branicki
Usiłuje się pogłębiać


Dołączył: 22 Lip 2012
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: OPOLE
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:26, 16 Gru 2013    Temat postu:

Piękna relacja. Nic więcej nie mam do powiedzenia Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaweczka
Kulis Duch


Dołączył: 27 Paź 2012
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:49, 16 Gru 2013    Temat postu:

Przybywam z obiecanymi zdjęciami. Fotorelacja czeka, miłego oglądania! Trzeba kliknąć w link, nie rozgryzłam jeszcze, jak zrobić, żeby zdjęcie pojawiało się w poście.

W rolach głównych:
fanka I: Piosenka_na_S
fanka II: znajoma Kaweczki - Iga
fanka III: Kaweczka
i oczywiście niejaki pan Michał Bajor we własnej osobie!

Scenariusz i reżyseria: Życie Hyhy.



Dwie przepustki do lepszego świata - jedna Kaweczki, druga Igi. Komu w drogę, temu czas. Dziewczyny ruszają na podbój!

[link widoczny dla zalogowanych]

Brum, brum! Wreszcie znajdują się przy budynku Teatru Muzycznego, a po kilkunastu minutach spotykają się tam z Piosenką. Chociaż są jeszcze ciut onieśmielone, odważnie pozują do pierwszego wspólnego zdjęcia (Kaweczka to ta ciemnowłosa istota w płaszczyku, Pioseneczka obok).

[link widoczny dla zalogowanych]

Wchodzą do środka i rozprawiają z zaangażowaniem o czekającej je niebawem duchowej uczcie. Zajmują wyznaczone miejsca, a gdy światła gasną, zamieniają się w słuch. Na scenę wkracza mistrz. Elektryzuje głosem nie tylko tę trójkę, ale i całą publiczność.

Elektryzuje i oczarowuje.

[link widoczny dla zalogowanych]

Abrakadabra.

[link widoczny dla zalogowanych]

Czary-mary.

[link widoczny dla zalogowanych]

Hokus-pokus.

[link widoczny dla zalogowanych]

Wzruszone, zachwycone i dotknięte muzyką do głębi wychodzą z sali, wymieniając się spostrzeżeniami i odczuciami. Wreszcie drepczą na górę i ustawiają się na końcu kolejki prowadzącej w wiadomym kierunku. Uśmiech, cziiiiis!

[link widoczny dla zalogowanych]

Ogonek z ludzi kurczy się w zastraszającym tempie. Wypadałoby teraz opanować podekscytowanie, które nie pozwala się skupić, nie dać zjeść się nerwom, uśmiechnąć się ładnie do pana Michała i wydukać słówko lub dwa. Ewentualnie dziesięć. Ach tak, i oczywiście zdjęcie! Świat staje w miejscu.

[link widoczny dla zalogowanych]

Mistrz podpisuje płyty, a Kaweczka stoi lekko zdezorientowana, zerkając w obiektyw. Próbuje wykrzywić wargi w coś uśmiechopodobnego. Z dziwnym skutkiem zresztą Mruga.

[link widoczny dla zalogowanych]

Po krótkiej rozmowie z Mistrzem schodzą na dół na uginających się jeszcze kolanach. Przed wyjściem z teatru jakaś miła kobieta na ich prośbę robi im wspólne zdjęcie (od lewej: Kaweczka, Piosenka, Iga). Pstryk!

[link widoczny dla zalogowanych]


No to co? Do zobaczenia, mam nadzieję! Wesoly


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kaweczka dnia Wto 0:01, 17 Gru 2013, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marlena
Madame/ADMINISTRATOR


Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 3767
Przeczytał: 16 tematów

Pomógł: 587 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:27, 17 Gru 2013    Temat postu:

Kaweczko...jesteśmy do siebie trochę podobne z wyglądu i chyba mamy podobny styl ubierania Wesoly Ja mam ciemniejsze trochę włosy.


Świetny pomysł na fotorelacje - Michał już dawno nie grał w filmie
Jezyk Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karline
zBAJORowany


Dołączył: 04 Sie 2008
Posty: 3893
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 137 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z plutona
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:53, 17 Gru 2013    Temat postu:

dzięki za relację i zdjęcia Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaweczka
Kulis Duch


Dołączył: 27 Paź 2012
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:05, 18 Gru 2013    Temat postu:

Dziękuję za miłe słowa.
Móc z Wami podzielić się relacją i wrażeniami to dla mnie sama przyjemność Wesoly. Mam nadzieję, że będzie jeszcze niejedna okazja ku temu.

Czekamy na relację Pioseneczki! Chętnie poznam Twoje wrażenia w formie pisanej Wesoly !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Barbara
Błędny Rycerz


Dołączył: 13 Sie 2012
Posty: 690
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wielkopolska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:12, 18 Gru 2013    Temat postu:

Wesoly Nie powiem, bardzo interesująca relacja Jezyk i foto relacja też Jezyk Jezyk Jezyk

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Michał Bajor - FORUM Strona Główna -> Piosenka, którą śpiewam, komedia, którą gram / Archiwum koncertów Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin